Chodź nie chciałam moje oczy same się otworzyły. Było bardzo wcześnie. Ostatnio miałam straszne kłopoty ze spaniem. Nie mogłam po prostu... Chciałam iść na dwór tak jak zawsze, ale tego dnia, a raczej nocy padał deszcz, poza tym było ciemno i bałam się sama wyjść z domu. Usiadłam więc na łóżku i chwyciłam książkę. Włączyłam lampkę i zaczęłam czytać. niestety litery rozmywały i się przed oczyma. Cisnęłam książkę w kąt i wcisnęłam twarz w poduszkę. Zamknęłam na siłę oczy i znowu w mej głowie pojawił się obraz tego chłopaka.
-przecież zostawił mi swój numer telefonu.-powiedziałam sama do siebie. Zeskoczyłam z łóżka i pobiegłam w stronę moich jeszcze nie rozpakowanych rzeczy ze szpitala. W jakiś szpargałach znalazłam pomięta karteczkę. Rozwinęłam karteczkę.
-Uff...-odetchnęłam z ulgą.
Na kawałku papieru widniały niechlujnie napisane cyferki. Od razu sięgnęłam po komórkę i w tym momencie się zawahałam.Spojrzałam na zegarek. Była 3 w nocy...
-Dobra dzwonie...-powiedziałam stanowczo do siebie.
Wykręciłam odpowiedni numer i przyłożyłam słuchawkę do ucha.Po chwili niecierpliwego czekania ktoś odebrał.
-Tak ??-usłyszałam wcale nie zaspany głos.
W pierwszej chwili pomyślałam że to pomyłka, ale ciągnęłam dalej :
-Cześć! To ja Hayden dwa tygodnie temu uratowałeś mi życie i chciałam ci się jakoś odwdzięczyć. Może się spotkamy ? -powiedziałam to jednym tchem, żeby mieć to jak najszybciej za sobą.
-Spoko.przyjadę po ciebie za godzinę... Mieszkam niedaleko, ale muszę się ogarnąć.
-Do zobaczenia !
- Pa !
Na tym zakończyła się nasza konwersacja. Byłam trochę pod ekscytowana. Nigdy nie byłam nigdzie o trzeciej w nocy gdzieś z kimś kogo nie znam. Nawet nie wiem jak miał na imię, ale przy nim czułam się bezpieczna. Zaraz pobiegłam do szafy. Ubrałam się i związałam włosy w kok. Miałam jeszcze pół godziny, więc zeszłam na dół, zjadłam szybką kanapkę i zaczęłam się ubierać. Na stole zostawiłam liścik
:
Ciociu !
Nie martw się.Wyszłam na chwilę z kolegą. Bee bezpieczna. Mam przy sobie telefon. Będę przed obiadem.
i otworzył drzwi do samochodu.Posłusznie wsiadłam i zapytałam gdzie jedziemy.
-To niespodzianka...-opowiedział krótko
-Spoko. A tak w ogóle to jak masz na imię.? - byłam mega ciekawa. Miałam wrażenie, że go znam.
-Harry a ty ??-zapytał
-Hayden. Możesz mi mówić Hay.- odrzekłam
-Spoko. Ok już jesteśmy. Byliśmy pod prawie pustą restauracją, w spokojnej dzielnicy Londynu. Zaprosił mnie do środka,zabrał mój płaszcz i usiedliśmy do stolika. Po zjedzonej kolacji wsiedliśmy do samochodu. Cyba po drodze zasnęłam, bo...
Więcej dowiecie się w następnym rozdziale...
Taa nie wiem co mam ci pisać. Czytałam komentarze, które dostałaś pod ostatnim rozdziałem i jest ich sporo. Zgadzam się z nimi. Włącznie z tym rozdziałem...
OdpowiedzUsuńHej ! Znalazłam przypadkowo tego bloga. Przeczytałam te 5 rozdziałów i moja opinia nie będzie zadowalająca. Według mnie to nie ma sensu. To się nie klei w coś co ma być dobre. Czytałam opinie pod ostatnim rozdziałem i zgadzam się z nimi w 100 %. Dla niektórych pisanie opowiadań nie jest dane. Może najpierw poćwicz to ? Daj do sprawdzenia komuś kto umie pisać ? Podszkol się i w tedy zakładaj bloga !
OdpowiedzUsuńwygląd bloga jest po prostu piękny, bardzo mnie zaciekawił i pomyślałam sobie... czemu by nie poczytać, ale spotkał mnie ogromny szok. Dziewczyno Ty się wcale nie nadajesz do pisania! Przykro mi jest to stwierdzić, ale po prostu Ty do tej dziedziny nie należysz. Piszesz jak jakaś dziewięciolatka, która ma fioła na punkcie tego zespołu i uważa, że jest ich wielką fanką, choć tak naprawdę to wszystko odbiega od prawdy... Czy Ty w ogóle sprawdzasz błędy, które robisz? Najwyraźniej nie. To jest po prostu porażka. Wiem, jestem niemiła, ale życie nauczyło mnie być szczerą i właśnie taką jestem. Dziwię się, że masz tyle obserwatorów, bo Twój styl pisania jak i samo pisanie jest makabryczne... Nie nadajesz się do tego. Najpierw poczytaj jakieś naprawdę dobre blogi, opowiadania o 1D. Obrażasz polski język! CHODŹ? CHYBA ,, CHOĆ'' Powtarzasz się.... błędy są masywne. Nie będę ich wszystkich wymieniać, bo zajęłoby mi to wieki... Najpierw się podszkol, a potem próbuj coś robić...
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie wiem co powiedzieć ;o
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie historia Hay :)
Zasnęła booo ..? ;D
Ten anonim co się tak rozpisał to nie jestem zbytnio przekonana do jego wersji ..może i robisz błędy, ale to nie oznacza, że nie nadajesz się do pisania!
A jeśli chodzi o błędy ortograficzne możesz sobie sprawdzać czy takie popełniłaś naciskając ABC i taki ptaszek jest do tego, a jak na to najedziesz wyskakuje ' Sprawdź pisownię ' :)
Przecież każdemu zdarzają się błędy, więc się nie przejmuj złymi opiniami ;)
Jeśli chodzi o mnie to ..bardzo mi się podoba ^^
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ;3
Hej. Super piszesz. Rozdział troszkę krótki ale i tak bardzo fajny. Nie przejmuj się się tymi negatywnymi komentarzami, po prostu tacy ludzie Ci zazdroszczą i tyle :) Mi się bardzo podoba twoje opowiadanie i po każdym rozdziale pragnę więcej. Mam nadzieję że dodasz za niedługo nowy rozdział, bo jestem bardzo ciekawa co będzie dalej. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńHej. Zapraszam na moje blogi.
UsuńJeden z opowiadaniem:
love-of-accident.blogspot.com
A drugi z recenzjami książek i filmów:
maarit-recenzje.blogspot.com
Pozdrawiam, Maarit :)
[SPAM]
OdpowiedzUsuńZ góry przepraszam za spam, jednak nie znalazłam tutaj odpowiedniej zakładki, w której mogłabym umieścić taki komentarz. Jeśli będzie Ci od przeszkadzał, to go po prostu usuń. :)
Chciałabym serdecznie zaprosić na bloga, którego prowadzę razem z przyjaciółką, Martą. O czym on jest? O dwóch skrajnościach imieniem Francesca i Kimberly. Po paradoksalnej sytuacji dziewczyny zaprzyjaźniły się mimo swojej odmienności.
Franky jest tancerką o mocnym charakterze. Potrafi być wredna i często wykorzystuje ludzi. Kim zaś jest tą… Lepszą? Ma dobre serce i dużo pisze. W przyszłości chciałaby byś znaną pisarką.
Trudno mi jest w skrócie opisać bohaterki, toteż zapraszam na naszego bloga, w którym jak na razie znajduje się szczegółowy opis bohaterów i prolog.
To dopiero początek historii, więc łatwo będzie się wdrążyć. :)
hide-feelings.blogspot.com
P.S. W opowiadaniu nie zabraknie One Direction!
Pozdrawiam serdecznie. ♥
Jeszcze raz przepraszam za spam.
spam
OdpowiedzUsuńPogubiona nastolatka po stracie ukochanego nie umie się pozbierać. Trafia do ośrodka gdzie pracuję sympatyczna pani psycholog oraz matka jej najlepszej przyjaciółki Katie. Dziewczyna dzień przed wyjazdem poznaje Louis Tomlinsona tajemniczego nastolatka z problemami. Po raz drugi spotykają się na lekcji u pani Megan. Między nimi do chodzi do przyjaźni a następnie przeradza się w miłość.
Czy ta miłość będzie taka mocna ,aby przetrwać największe burze?
swiatlo-na-niebie.blogspot.com
Witaj,
OdpowiedzUsuńJeśli interesuje Cię pisanie "na poważnie", być może pragniesz wydać swoją pierwszą książkę, zapraszam do Klubu Młodych Pisarzy albo Klubu Kreatywnego Pisania. Więcej informacji tutaj: http://www.literaryartinstitute.com/
Pozdrawiam
Nominuję twojego bloga do Libster Awards więcej informacji szukaj tutaj ----->
OdpowiedzUsuńhttp://children-of-midnight.blogspot.com/2014/07/libster-awards.html
Świetny blog ;)
OdpowiedzUsuń